Naucz się jeździć samochodem – P,bP #2

Podczas nauki jazdy na kursie dowiadujemy się głównie o podstawach jazdy, jeśli mamy odpowiedniego instruktora to przez ten czas wpoi nam też podstawowe praktyczne zasady poruszania się po drodze. Niestety jednak wiele ważnych tematów nie zostanie poruszonych w żadnym stopniu, ani podczas kursu, ani nigdzie indziej później. Są aspekty techniczne i abstrakcyjne, które warto znać. 

To są sprawy dla niektórych oczywiste, a dla innych nieżyciowe. Ja natomiast myślę, że jeśli nie stosujesz tych zasad w praktyce to po prostu jesteś słabym kierowcą. Nie dlatego, że nie umiesz jeździć samochodem, możesz to robić bardzo dobrze. Po prostu jazda samochodem to działanie społeczne przez 90% czasu i powinno się umieć tak jeździć, aby ułatwiać życie zarówno sobie, jak i innym.

Myśl podczas jazdy i nie patrz na innych, jako wyznacznik dobrego kierowcy

• Często to nie przepisy ruchu drogowego są najważniejsze, a po prostu myślenie. To, że dozwolona prędkość jest 70 km na godzinę, nie znaczy, że powinniśmy tyle jechać. Wszystko należy dostosować do warunków i naszych umiejętności oraz stanu auta. Nie powinniśmy sugerować się tym, że np. wyprzedzając kogoś lewym pasem, kierowca za nami miga nam światłami. Powinniśmy to olać i dokończyć manewr, w taki sposób w jaki czujemy, że będzie bezpiecznie. Czasem warto zwrócić uwagę na innych kierowców, żeby upewnić się, że dobrze jedziemy, ale są to wybiórcze przypadki. Np. jadąc skomplikowanym skrzyżowaniem, na którym właściwie nie wiadomo o co chodzi możemy popatrzeć, jak jadą inni, żeby nie wjechać komuś pod koła. Jednocześnie musimy zachować odpowiedzialność za swoje działania i przefiltrować, czy to co robimy ma sens. W tym jest chyba największa trudność podczas kierowania samochodem.

Dbaj o płynność ruchu

• Na drodze często nie chodzi o to, że pierwszy jest ten, kto ma pierwszeństwo. Czasem dużo ważniejsze dla utrzymania płynności ruchu jest powstrzymanie go na chwilę, aby go upłynnić. Myślenie w kategorii “Co jest lepsze dla ruchu ogólnie, a nie dla mnie na następne 30 sekund”.

Przykład:

W sytuacji, gdy kierowca auta A chce skręcić w lewo, a za nim czeka sznurek samochodów, kierowca auta B może ustąpić pierwszeństwa i przepuścić auto A. Dzięki temu kierowcy np. 5 samochodów, które stoją za samochodem A mogą kontynuować podróż. Ten manewr nie sprawi, że kierowca auta B będzie opóźniony, a pomoże on innym kierowcom, którzy czekają na przejazd auta A oraz kierowcy auta A. Dzięki takim ruchom ruch w mieście się upłynnia, a korki zmniejszają.

Samochodem nie da się jeździć tylko drogami z pierwszeństwem, dlatego przepuszczanie innych sprawia, że tworzy się odpowiednia kultura jazdy, z której jako kierowcy też korzystamy w kolejnych sytuacjach, kiedy to my będziemy czekać na przepuszczenie.

Oczywiście wszystko zależy od konkretnej sytuacji i nigdy nie da się wszystkiego zrobić idealnie, ale warto próbować i się poprawiać.

Wyjedź wcześniej, a nie jedź szybko

• Na drodze nie spiesz się i zakładaj, że droga zabierze dłużej niż myślisz.
• Na drodze ważne jest bezpieczeństwo, to frazes, który mógł już się przejeść, ale niestety jest to prawda. Prawdą też jest, że zazwyczaj nie da się znacznie skrócić czasu podróży, a takie próby częściej kończą się większą stratą czasu i pieniędzy, niż warto. Chodzenie na skróty zazwyczaj sprawia, że musimy coś później poprawić, bo działamy szybko i bez uważności, a na drodze może to się skończyć tragicznie. Ale, żeby dać Wam przykład z życia to podam coś ze swojego doświadczenia.

Pewnego wieczoru jechałem na koncert. Było już późno i chciałem zdążyć, a czasu było mało, więc nie popatrzyłem na znaki i wjechałem pod prąd. Wprost na radiowóz policyjny. I gdybym się skupił i pojechał właściwie, to bym był późno, ale na czas. W tym przypadku nie dość, że straciłem dodatkowy czas na wypisanie mandatu i sprawdzenie samochodu, które skutkowało znacznym spóźnieniem to dodatkowo musiałem zapłacić mandat i do tego dołożył się stres związany z tą sytuacją. 

Pośpiech to nie oszczędność czasu, a jego strata!

Nie stawaj zaraz za pasami, na pasach i przejazdach

• Ważne dla płynności ruchu jest też to, aby nie stawać samochodem na pasach, zaraz za pasami oraz na przejazdach. Pozwala to uniknąć sytuacji, gdy pieszy musi czekać (stawanie na pasach), bezpieczeństwo kierowców i pieszych jest zagrożone (stawanie zaraz za pasami, które ogranicza widoczność dla kierowców jadących w drugą stronę, którzy nie widzą idących pieszych i pieszych nie widzących jadącego samochodu) oraz blokowanie ruchu (stawanie na przejazdach, gdzie nie mogą przejechać osoby np. chcące skręcić, a my stoimy na ich drodze).

Zaciąganie hamulca ręcznego

• Jeśli chodzi o zaciąganie hamulca ręcznego to wydaje się, że nie ma nic prostszego i nie można w tej akcji zrobić nic źle. I to jest właśnie błąd. Ja nie tak dawno nauczyłem się, że podczas zaciągania hamulca ręcznego powinno się trzymać “przycisk” odpowiedzialny za jego zwalnianie. “Powinno się”, a raczej jest to lepsze dla samochodu z czysto logicznego punktu widzenia. Kliknięcie przycisku rozluźnia linkę hamulca ręcznego, więc podczas zaciągania go linka jest luźna, a nie napięta. Wtedy działa na nią mniej sił i puszczenie przycisku po naciągnięciu sprawia, że jest ona po prostu mniej obciążana w trakcie naciągania. Jest to ważne w szczególności zimą, gdy mrozy mogą ograniczać elastyczność elementów samochodu i szybki ruch napiętej linki mógłby ją po prostu uszkodzić.

Dbanie o samochód na bieżąco (przeglądy, olej, stan techniczny)

• Ważne jest, żeby co jakiś czas sprawdzać stan techniczny naszego samochodu stan płynów i części zużywających się (jak klocki hamulcowe). Robimy to dla oszczędności czasu i pieniędzy. Mała strata czasu i pieniędzy teraz pozwoli na uniknięcie dużej straty czasu i pieniędzy później. A teraz, wykonując przeglądy i sprawdzając stan samochodu, to my wybieramy, kiedy chcemy poświęcić swoje środki. W przypadku wypadku z powodu naszego zaniedbania będzie to niezależne od nas i prawdopodobnie wtedy, gdy najmniej będziemy tego chcieli.
• W tej kwestii sam chciałbym się bardziej zorganizować, więc jeśli przygotuję rozpiskę, co jaki czas, jakie części warto sprawdzić na pewno się nią podzielę.

Jeźdźcie bezpiecznie i trzymajcie się ciepło!